Meridia Beach

Te 5 * to przesada co najwyżej 3. Na najwyższą ocenę zasługuje obsługa hotelu. Pokoje w głównym budynku są ok ale bungalow który dostaliśmy obraz nędzy i rozpaczy. Nie wiem czy wszystkie tak wyglądają ale w tym samym czasie oprócz nas były jeszcze 3 rodziny które dopłaciły za wysoki standard a dostały zapyziały śmierdzący pokój niczym nie przypominający ten z reklamy biura podróży. Jedzenie bardzo dobre ale monotonne.Codziennie to samo.I wiecznie brakowało widelców

Hotel Meridia wybrałem świadomie przed sezonem, to jest drugi tydzień maja. Wybór hotelu był całkowicie świadomy, powiedzmy dalej jest okazyjną ceną w czasach dzisiejszej drożyzny. Co zastaniemy na miejscu ? Przede wszystkim komunikatywną i znającą język angielski obsługę na recepcji. Check-in błyskawiczny, po uprzednim posileniu się kolacją. Pokój zgodny z opisem, sprzątany dokładnie codziennie, chyba z wyjątkiem niedziel. Idealny dla rodziców z jednym dzieckiem, z dwoma byłoby trochę ciasno, ale można dopłacić do rodzinnych. Dostaliśmy nawet częściowy widok na morze. Kuchnia jest mocną stroną hotelu, każdy znajdzie coś dla siebie. Może za mało warzyw na śniadanie. Obiady i kolacje smaczne, duży wybór, odnajdą się i mięsożercy i wegetarianie. Duży wybór deserów ciast, oczami człowiek jadł dużo więcej niż się starał. Przekąski w barze przy morzu tradycyjne i smaczne. Plaża jak na zdjęciach, może nie najpiękniejsza, ale czysta i zadbana. Wejście do morza od razu robi się dość głęboko i pod tym kątem nie jest to hotel idealny dla dzieci, ale córka i tak wolała basen. Lokalizacja hotelu nie jest idealna, ale wokół kilka sklepów i niecały 1 km do Alara Grand Bazar, więc komu zależy, może się obkupić. Każdego dnia hotel szykował coś w ciągu dnia, animatorzy, choć oczywiście nastawieni na gości z wiadomej nacji, naprawdę się starali. Wieczorne po mini disco dla dzieci, było czasem na czym oko zawiesić. Animacje dla dzieci naprawdę na fajnym poziomie w ciągu dnia, z miniklubu nie korzystaliśmy. Gdybym miał się do czegoś w ogóle przyczepić, to szkoda że wszystkie napoje na powietrzu serwowane są w plastkikowych kubeczkach i że produkuje się tyle plastiku. Jednak wiem, że to odwieczny dylemat hotelu, szkło zaraz ktoś rozbije, ktoś w to wejdzie i awantura gotowa. Akceptuje jak jest. To był wspaniały, beztroski tydzień. Polecam hotel Meridia z czystym sumieniem. Być może w szczycie sezonu moja opinia mogłaby być inna, ale świadomie nie jeżdżę w sezonie. Maj to idealny termin, jest już ciepło, ale jeszcze nie upalnie i nie ma tłumów.